Dzisiaj zaczynam swoją podróż.
Chciałbym powiedzieć, że mam jasno sprecyzowany i mierzalny cel, ale póki co brakuje mi wiedzy żeby go sprecyzować nie mówiąc już o jego mierzeniu.
Choć może to brzmieć dość niejasno, moim celem jest zostanie specjalistą od czytania ludzi. Mam tu na myśli kogoś, kto jest w stanie rozpoznać intencje i uczucia drugiej osoby obserwując jej mowę ciała.
Chociaż mam z zamknięciem w ramy mojego celu, to dość jasno rysują się w mojej głowie kroki, które chciałbym podjąć żeby zbliżyć się do jego osiągnięcia.
Po pierwsze oczywiście edukacja - żeby nauczyć się czytać mowę ciała należy znać jej alfabet. Co oznaczają poszczególne gesty, ekspresje oraz ich kombinacje? Jak na mowę ciała wpływają różnice kulturowe? W przypadku sprzeczności dwóch elementów, do którego przykładać większą wagę? W tej chwili w mojej głowie rodzi się wiele pytań i mam świadomość, że im więcej ich będzie tym lepiej. W końcu im więcej pytań tym więcej odpowiedzi.
Kiedy już poznam podstawy przyjdzie pora na trening. Myślałem tutaj o dwóch poziomach trudności. Poziom dla początkujących - chciałbym przetestować swoje zdolności czytania i interpretacji mowy ciała na naszych politykach i celebrytach. Wszyscy wiemy, że obie grupy dość często kłamią, więc na początek powinny być dobrą pomocą naukową. Oczywiście dużo z moich obserwacji może być na tym etapie nietrafionych dlatego wszystkimi swoimi odkryciami będę się z Wami tutaj dzielił.
Poziom zaawansowany to sprzedaż bezpośrednia, kiedy już opanuję podstawy związane z mową ciała chciałbym wybrać jakiś produkt i zacząć sprzedawać na zasadzie akwizycji. Zakładam, że tutaj moje doświadczenia będą jeszcze ciekawsze, więc tym bardziej podzielę się nimi z Wami.
To wszystko powinno zbliżyć mnie do mojego celu po drodze dając dużo zabawa. Czas w takim razie rozwinąć żagle i ruszać na fale komunikacji!
środa, 26 grudnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz