Nie wiem ilu z Was zwraca uwagę na uścisk dłoni. Pamiętam jeszcze z czasów szkolnych, że kobiety powinno się w rękę cąłować, a nie podawać im dłoń ;-)
W świecie biznesu nie ma już tego problemu - wszyscy są partnerami i witają się tak samo (czy na pewno? o tym troszkę dalej ...). W pewną konsternacje wprowadza za to witanie się w trakcie różnego rodzaju spotkań towarzyskich, gdzie nie do końca wiemy już dzisiaj jak się witać, ponieważ kobiety już nie dają się po rękach całować, a facetom ciężko przychodzi po prostu podanie dłoni.
Zastanawiająca jest historia samego uścisku dłoni. W naszym europejskim wydaniu bierze on swój początek w starożytnym Rzymie. Rzymianie witając się łapali się nawzajem za nadgarstki sprawdzając czy ich rozmówca nie ma czasem ukrytego w rękawie togi sztyletu. Późniejsza wersja, polecająca na obejmowaniu się na powitanie również była swego rodzaju rewizją osobistą w celu sprawdzenia czy osoba, z którą się witamy nie ma przy sobie jakiegoś podejrzanego narzędzia, którym mogłaby nam zrobić krzywdę.
Można stąd wywnioskować, że skoro samo powitanie przez podanie ręki wyrosło z nieufności do potencjalnego rywala (płci męskiej oczywiście), to witanie się w ten sposób z kobietą może być niestosowne. W końcu czy kobiety są zdolne do wbicia nam sztyletu w pierść? ;-)
Ale wracając już do samego powitania przez uścisk dłoni. W zależności od tego jak układamy dłoń w trakcie powitania można wywnioskować jaką pozycję mamy względem osoby, z którą się witamy lub jaką pozycję chcielibyśmy mieć. Jeśli przy powitaniu nasza ręka jest skierowana swoją wewnętrzną częścią ku dołowi, to znaczy że wymuszamy pozycję dominującą zwględem osoby, z którą się witamy. Idąc tym samym tropem osoba, która podaje dłoń wewnętrzną częścią skierowaną ku górze od razu stawia się na pozycji niższej. Dopiero podanie w taki sposób, aby i my i rozmówca miał wnętrze dłoni na osi poziomej daje poczucie partnerstwa.
Dodatkowo, jeśli osoba która się z nami wita dotyka naszego przedramienia lub nas obejmuje również oznacza to, że próbuje ona okazać nad nami swoją wyższość i protekcjonalne podejście. Często widać takie przepychanki właśnie wśród polityków. Dotykanie czegoś w taki sposób oznacza okazanie prawa do tej osoby czy przedmiotu. W ten sposób dotykamy naszego własnego samochodu czy naszego partnera lub partnerkę, żeby pokazać w towarzystwie do kogo należy ;-)
Podsumowując, jeśli chcemy się przywitać w formalny sposób wystarczy normalny uścisk dłoni z lekkim, maksymalnie dwukrotnym jej potrząśnięciem. Wnętrze dłoni trzymamy poziomo i unikamy przytulania się i dotykania osoby, z którą się witamy drugą ręką. Dobrą praktyką jest także podanie dłoni kobiecie kiedy ona wyciągnię ją pierwsza - unikamy niepotrzebnych nieporozumień ;-)
sobota, 9 lutego 2013
Powiedz mi jak się witasz, a powiem Ci kim jesteś - cz. II Uścisk dłoni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz